Dlaczego warto zrezygnować ze spożywania mięsa?

Względy etyczne

Względy etyczne, czyli chęć ochrony zwierząt hodowlanych przed niepotrzebnym cierpieniem, to najczęstszy z powodów, dla których decydujemy się na przejście na dietę wegańską lub wegetariańską. Szacuje się, że rocznie na świecie aż 70 miliardów zwierząt zabijanych jest w celu pozyskania mięsa i skór. Tylko w Polsce każdego roku życie traci ponad 840 miliardów zwierząt lądowych, a przemysłowe hodowle to miejsce trudnego do opisania cierpienia, strachu i bólu.

Względy ekologiczne

Okazuje się, że hodowla zwierząt na mięso to jedna z najbardziej degradujących środowisko gałęzi przemysłu. Produkcja artykułów odzwierzęcych pochłania aż jedną trzecią światowego zużycia wody i odpowiedzialna jest za emisję ogromnych ilości gazów cieplarnianych. Przykładowo, żeby uzyskać 1 kilogram wołowiny, potrzebujemy około 15 tysięcy litrów wody, czyli mniej więcej tyle, ile zużylibyśmy do wzięcia trzystu pięciominutowych pryszniców. Światowa hodowla zwierząt emituje rocznie ponad 7 gigaton dwutlenku węgla, co stanowi około 15% globalnych emisji gazów cieplarnianych. Ponadto, jak wynika z raportu Greenpeace “Tuczenie problemu”, aż 71% ziemi rolnej w Unii Europejskiej przeznaczone jest na produkcję paszy dla zwierząt hodowlanych. Ograniczenie spożywania produktów odzwierzęcych ma zatem bezpośredni wpływ na mniejsze zużycie światowych zasobów wody pitnej, przekłada się na mniejszą emisję dwutlenku węgla do atmosfery i może pomóc uniknąć konieczności wycięcia kolejnych hektarów lasów pod uprawy.

Względy zdrowotne

Jak podaje WHO, wysokie spożycie czerwonego mięsa oraz wysoko przetworzonych produktów mięsnych, takich jak niektóre wędliny, parówki, konserwy czy sklepowe gotowce, wiąże się ze zwiększonym ryzykiem rozwoju chorób nowotworowych. Jedzenie zbyt dużych ilości mięsa może skutkować również hipercholesterolemią, miażdżycą, chorobą wieńcową serca i nadciśnieniem tętniczym i otyłością. Statystyki pokazują, że przeciętny Polak zjada rocznie około 70 kg mięsa – dwukrotnie więcej niż zaleca Światowa Organizacja Zdrowia. 


Fibrotin

Wspomaga prawidłowe funkcjonowanie kości, mięśni i układu nerwowego. Uzupełnia niedobór witamin D₁, B₆, B₁₂ oraz kwasu foliowego.

Suplement diety
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
reklama

Względy ekonomiczne

Dobrej jakości mięso, pochodzące ze sprawdzonego źródła, należy do najdroższych produktów spożywczych. Za tę samą ilość białka zapłacimy znacznie mniej, jeżeli wybierzemy to pochodzące z warzyw strączkowych lub niektórych zbóż. Wszak kasza gryczana i jęczmienna, fasola, groch, soczewica czy ciecierzyca nie kosztują zwykle więcej niż kilka złotych!

Fleksitarianizm – co to takiego?

Całkowita rezygnacja z produktów odzwierzęcych to dla wielu osób zbyt trudne wyzwanie. Nasze przyzwyczajenia kulturowe, środowisko, w którym przebywamy, a także nasze umiejętności kulinarne, wygoda lub po prostu chęć niesprawiania kłopotu goszczącym nas osobom sprawiają, że trudno jest nam raz na zawsze rozstać się z jedzeniem mięsa. Jako odpowiedź na te problemy pojawił się nowy model odżywiania – fleksitarianizm.

Nazwa fleksitarianizm wzięła się z połączenia dwóch słów: flexible (ang. elastyczny) i wegetarianizm, dlatego ruch ten bywa nazywany również elastycznym wegetarianizmem.

Fleksitarianizm

Fleksitarianizm – założenia diety

Fleksitarianie większość swoich posiłków bazują na produktach roślinnych, takich jak strączki, świeże warzywa i owoce, kasze, ryże, makarony, tofu czy bakalie, jednak – w przeciwieństwie do wegan i wegetarian – dopuszczają okazjonalne spożywanie mięsa (w tym ryb). Fleksitarianizm nie ma żadnych sztywno określonych reguł, a jego głównym założeniem jest sięganie po posiłki zawierające mięso na tyle rzadko, na ile pozwala nam nasza aktualna sytuacja i tryb życia.

Dla wielu osób fleksitarianizm to również etap przejściowy w drodze do całkowitej rezygnacji z produktów odzwierzęcych, pozwalający na stopniowe przyzwyczajanie układu pokarmowego do trawienia większej ilości strączków, naukę roślinnego gotowania i odkrywanie nowych smaków.

Jeśli zatem czujesz chęć spróbowania diety wegetariańskiej, ale nie chcesz rzucać się od razu na głęboką wodę, masz swoją ulubioną restaurację, w której od dziecka zawsze zamawiasz schabowego i frytki i nie chcesz rezygnować z tej tradycji, często podróżujesz do innych krajów i lubisz kosztować wszystkich tradycyjnych dań tamtejszej kuchni lub nie chcesz urazić swojej babci, która co niedzielę przygotowuje Ci Twoje ulubione kotlety mielone – fleksitarianizm może okazać się dla Ciebie doskonałym wyborem!

Pamiętaj, że nawet rezygnacja z jednego mięsnego posiłku w ciągu tygodnia to duży krok w stronę poprawy dobrostanu zwierząt i stanu środowiska naturalnego!