Jak oszczędzać prąd?
Rachunki za zużycie energii elektryczne są jednym z podstawowych wydatków w każdym domu. W związku z tym warto zastanowić się jak oszczędzać prąd z głową i bez niepotrzebnych wyrzeczeń. Według badania IBRIS z 2022 roku jedynie co trzecia osoba (31% badanych) odłącza urządzenia elektryczne na czas dłuższych wakacji. Tymczasem w większości domów, nieustannie podłączone do prądu powinny być jedynie lodówka i zamrażalnik. Pozostałe sprzęty – telewizory, komputery, routery itd. – zdecydowanie lepiej pozostawić wyłączone i wypięte z gniazdka. Po pierwsze z powodu oszczędności. Po drugie z uwagi na bezpieczeństwo. Co jeszcze możesz zrobić, by obniżyć zużycie prądu w swoim domu?
Wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego, a także uzupełnienia codzienną dietę w selen i beta-glukan.
Gotuj pod przykryciem
Pierwszą rzeczą, którą możesz zrobić, by obniżyć rachunek za prąd, jest ekologiczne gotowanie. Jak to zrobić? Po pierwsze, zacznij gotować wszystkie potrawy pod przykryciem. Dzięki temu zaoszczędzisz około 30% energii. Po drugie, kupując kolejne naczynia kuchenne, postaw na takie, które dobrze przewodzą ciepło – mają odpowiednio dopasowane przykrywki i dno w pełni przylegające do płyty grzewczej. Po trzecie, nie tracąc na jakości przygotowywanej potrawy, możesz wyłączać piekarnik lub palnik nawet 10 minut przed planowanym zakończeniem pieczenia czy gotowania.
W czajniku gotuj tylko tyle wody, ile potrzebujesz
Im więcej wody wlewasz do czajnika, tym dłużej musi on pracować. Pobiera wówczas znacznie więcej energii. Jeśli przygotowujesz herbatę czy kawę tylko dla siebie, spokojnie możesz wlać tyle wody, ile potrzebujesz w kubku. Każda minuta pracy czajnika to 2 grosze. Wydaje się mało, ale jeśli robisz tak za każdym razem, ta kwota może być już spora. Łatwo możesz policzyć, jak często gotujesz wodę „na zapas” i ile pieniędzy wówczas marnujesz.
Jak oszczędzać wodę?
Być może wydaje Ci się, że nie jesteś w stanie oszczędzać wody. W końcu używasz jej jedynie do istotnych czynności, a przykręcenie kranu mogłoby istotnie wpłynąć na Twój komfort. Nic bardziej mylnego. Pozwól, że pokażę Ci, w jaki sposób zacząć oszczędzać wodę, tak, by korzyści dostrzec już przy kolejnym płaceniu rachunków.
Napraw cieknący kran i zainstaluj perlator
Czy wiesz, że przez nienaprawiany przez wiele miesięcy cieknący kran możesz zmarnować nawet 5000 l wody rocznie? Nie odkładaj naprawy na mityczne jutro, które nigdy nie nadchodzi. Przykręć cieknące krany już dzisiaj i zacznij oszczędzać wodę.
Kiedy już to zrobisz, warto pomyśleć o zainstalowaniu perlatora. Co to takiego? Jest to niewielki element montowany na zakończeniu baterii. Jego obecność pomoże Ci dodatkowo zredukować zużycie wody, bez uszczerbku na komforcie. Najczęściej ilość wody, która leci po odkręceniu kranu, znacznie przewyższa zapotrzebowanie do wygodnego mycia rąk, zębów czy naczyń. Działanie perlatora opiera się na zjawisku powstawania podciśnienia w strumieniu wypływającym z kranu, który został zaopatrzony w siatkę o drobnych oczkach. Dzięki temu następuje zasysanie powietrza przez małe otworki i mieszanie powietrza z wodą. Strumień jest tak samo efektywny, jak przy standardowym działaniu, a Ty zużywasz mniej wody. Co ważne, nie jest to rozwiązanie drogie – dobrze działające perlatory kupisz w sklepie budowlanym już za kilkadziesiąt złotych.
Noś ciemne ubrania, a swoją garderobę planuj z wyprzedzeniem
Czy myślałeś kiedyś o tym, w jaki sposób kolorystyka ubrań wpływa na zużycie wody? Prawdopodobnie nie! Pomyśl: ciemne ubrania to wolniejsze brudzenie, które z kolei oznacza rzadsze pranie. Jestem pewna, że czarny T-shirt pierzesz rzadziej niż biały, który trafia do kosza na pranie po jednym założeniu. Spróbuj nosić więcej ciemnych kolorów, a z całą pewnością pralkę będziesz włączać znacznie rzadziej.
Warto także skrupulatnie planować to, w co ubierzesz się przez kilka kolejnych dni. Standardowa pralka na jeden cykl prania zużywa od 35 do prawie 90 l (w zależności od modelu). To bardzo dużo, a niepotrzebnego uruchamiania prawie pustego urządzenia unikniesz, dzięki wcześniejszemu zaplanowaniu co na siebie założysz. W końcu chyba każdy chociaż raz doświadczył sytuacji, kiedy na cito potrzebował „tych konkretnych spodni”, więc włączał pralkę z jedną czy dwiema sztukami odzieży. Planując swoje stroje i pranie konkretnych kolorów, zapobiegniesz takim sytuacjom.