Rodzice pragną tego, co najlepsze dla swoich dzieci. Przede wszystkim chcą im zapewnić poczucie bezpieczeństwa, zdrowie i szczęście. Wspierają swoją pociechę w rozwoju, a gdy te pokonują przeszkody, mama i tata czują się dumni. Nieważne czy małych, czy dużych. Świętujemy takie dziecięce sukcesy jak osiągnięcia sportowe i świetne wyniki w nauce, czego dowodem jest świadectwo z czerwonym paskiem. Najczęściej chwalimy się wyczynami swoich dzieci na spotkaniach towarzyskich czy w mediach społecznościowych.

Dlaczego chwalimy się świadectwem z paskiem dziecka?

Częstym powodem, dla którego publikujemy posty w social mediach, jest zwiększenie poczucia własnej wartości. W celu zwiększenia swojej samooceny pokazujemy swoje życie w sposób, który społeczeństwo uznaje za atrakcyjny. Polegamy na czynnikach zewnętrznych, by utwierdzać swoją wartość, a nie na czynnikach, które są w nas.

Kiedy publikujemy coś, co uważamy za warte postowania (co zostanie publicznie nagrodzone), ale ukrywamy bardziej negatywne aspekty naszego życia, łapiemy się w pajęczą sieć idealizowania swojego życia i odrealniania. Często porażki utożsamiamy ze wstydem. Nie zdajemy sobie sprawy, że zdrowe poczucie własnej wartości oznacza swobodę rozwoju bez strachu przed popełnieniem błędu, ponieważ porażka nie powinna zmieniać naszej podstawowej wartości. Nasze uzależnienie wiąże się również z potrzebą znalezienia potwierdzenia od innych, zaniedbując przy tym własne szczęście.

Podobnie jest w przypadku dzielenia się osiągnięciami swoich pociech. Niektórzy rodzice traktują swoje dzieci jako własne przedłużenie, narzucając wysokie wymagania i oczekując wspaniałych osiągnięć na polach, które dla nich są istotne, a niekoniecznie mają dużą wartość dla dzieci. 

Rodzice często motywują swoje pociechy, żeby dbały o jak najlepsze oceny, nie patrząc, co zostaje w ich głowach. Warto zaznaczyć, że nie liczy się „wkuwanie” materiału, a jego zrozumienie i zapamiętanie. Dla ocen i aprobaty rodziców dzieci są w stanie wiele poświęcić w tym rzucić się w wir zakuwania i negowania swoich potrzeb. Taki naukowy wyścig szczurów dotyka również najmłodszych, ponieważ program nauczania jest tak skonstruowany, że bardziej dba się o oceny niż rzeczywiście posiadaną wiedzę.

Walka o papier, który pokazuje nasze umiejętności, wykształcenie czy kompetencje, może wynikać z zakompleksienia społeczeństwa i oczekiwań kulturowych. Wrzucanie postów do mediów społecznościowych z osiągnięciami swoimi czy naszych pociech może służyć walidacji i podwyższeniu swojej samooceny.

Trzeba jednak pamiętać, że nie jesteśmy swoimi dziećmi, a dzieci nie są nami. 

Świadectwo z paskiem

Aktywacja układu nagrody

Psycholodzy z Harvardu przeprowadzili badanie z użyciem fMRI. Chcieli zbadać, dlaczego dzielenie się w sieci osiągnięciami jest dla nas tak ważne. Dzięki serii pięciu eksperymentów odkryli, że gdy badani publikowali o sobie posty w mediach społecznościowych, aktywowały się te same obszary mózgu, które zapalają się również podczas jedzenia smakowitego posiłku czy uprawiania seksu.

Podczas sharowania na social mediach nasz mózg dostaje przyjemnościowego kopa. Mowa o aktywacji pokładów dopaminy. Obecnie prawie wszędzie na świecie jest swobodny dostęp do Internetu i jego bogactwa, co oferuje nieskończoną liczbę okazji do przechwalania się. Wielu rodziców wykorzystuje takie możliwości do ukazywania swoich pociech w jak najlepszym świetle, otrzymując w zamian społeczną aprobatę i aktywując złoża dopaminy.

Dopamina jest neuroprzekaźnikiem wytwarzanym przez nasz mózg i jest uwalniana jako „nagroda” za korzystne zachowania. Kiedy robimy coś, co mózg uważa za pozytywne i przyjemne, uwalnia dopaminę, aby zmotywować nas do powtarzania danej czynności. Biorąc pod uwagę, że budowanie i utrzymywanie relacji międzyludzkich jest korzystne dla naszego przetrwania (dzięki, ewolucjo!), mózg uwalnia dopaminę podczas przyjemnych interakcji społecznych. Odkąd pojawiły się media społecznościowe, dostaliśmy nieskończoną szansę na nieustanną komunikację z innymi osobami, a w rezultacie potencjalnie uzależniające i nieskończone źródło dopaminy.

Możemy uzyskać wysoki poziom dopaminy, sprawdzając media społecznościowe i zdobywając polubienia postów czy nowych obserwatorów. Ta natychmiastowa gratyfikacja sprawia, że ​​z czasem przyzwyczajamy się do szybkiego zapewniania sobie nagradzających bodźców. Taka utrata cierpliwości w wyniku natychmiastowej gratyfikacji płynącej z licznych lajków czy komentarzy powoduje, że nasze mózgi mają trudności z koncentracją na zadaniach, które wymagają poświęcenia większej ilości czasu, by uzyskać nagrodę (np. czytanie książki).

Z każdym powiadomieniem o nowym obserwatorze, komentarzu czy polubieniu mózg uwalnia dopaminę. Niekończące się źródło takich pozytywnych interakcji społecznych skutecznie przebudowuje mózg, abyśmy stale pragnęli używać mediów społecznościowych. Rodzice przechwalający się osiągnięciami dziecka pokazują również siebie w dobrym świetle. Przedstawiają się jako zaangażowanych w rozwój i edukację pociechy, wspierających i przepełnionych dumą z jej sukcesów. Warto jednak pamiętać, że nie wszystko, co udostępniamy na social mediach, jest prawdą – stanowi to jedynie wycinek naszego życia, często uwypuklający jedynie pozytywy.

Dzielenie się osiągnięciami dziecka – konsekwencje dla pociechy

Ale to, o czym rodzice mogą nie myśleć, to krzywda dziecka wynikająca z dzielenia się fragmentami ich życia w social mediach. Najmłodsi mogą nawet nie zdawać sobie sprawy, czym jest Facebook czy Instagram, a już są obecni w mediach społecznościowych. I choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że udostępnianie zdjęć swojej pociechy jest nieszkodliwe, może wpływać na rozwój dziecka.

Współcześnie dzieci dorastają w świecie, w którym są obserwowane. Każda rzecz, którą robią lub mówią, ma potencjał, by dzielić się nią zarówno z przyjaciółmi, jak i nieznajomymi. Rodzice tworzą „marki” swoich pociech, dzieląc się wybranymi przez siebie zagadnieniami, a wraz z powstawaniem social mediowego wizerunku dzieci kształtują własną tożsamość. Tożsamość nie jest czymś, z czym się rodzimy. Niemowlęta po raz pierwszy rozpoznają się w lustrze około drugiego roku życia, a w wieku od trzech do czterech lat mogą zacząć opisywać elementy dotyczące siebie lub swojej osobowości. Trwa to przez cały okres dojrzewania. 


Omeganerv

Wspiera pamięć i koncentrację, usprawnia procesy uczenia się. Zawiera olej z ryb i olej z wiesiołka – źródła naturalnych kwasów tłuszczowych omega-3 (EPA i DHA) oraz omega-6...

Suplement diety
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
reklama

I tak tworzenie wizerunku dla Twojego dziecka może wpłynąć na to, jak rozwija własną tożsamość. Często może ciężko pracować, aby dostosować się do swojego wizerunku wykreowanego w mediach społecznościowych. Może dążyć do wyidealizowanego życia, które stworzyli dla niego rodzice, próbując pokazać, że również pasuje do normy społecznej podyktowanej rasą, płcią, sąsiedztwem i miastem lub kulturą. A wszystko wymuszone poszukiwaniem aprobaty swojego wzoru, którym często jest właśnie rodzina.

Co więcej, zostaje również wypaczone zrozumienie prywatności dzieci. Bycie monitorowanym może prowadzić do tego, że dzieci nie w pełni rozumieją znaczenie prywatności w cyfrowym świecie. Mogą być bardziej niechętne do popełniania błędów, wiedząc, że każda porażka i pomyłka jest widoczna nie tylko dla osób w ich najbliższym kręgu, ale i dla każdego obserwatora w social mediach. A tymczasem dzięki popełnianiu błędów uczymy się o sobie – np. swoich sposobach radzenia sobie ze stresem, wyrażania emocji – i zyskujemy niebywale cenną naukę na przyszłość, dzięki czemu rozwijamy się.

Jak świętowanie zwycięstw wpływa na rozwój dziecka?

W udostępnianiu osiągnięć swojego dziecka nie ma nic złego – pod warunkiem że będziemy kierować się rozsądkiem i równowagą. Pamiętajmy, że nie wszystko musi trafić do sieci. Nawet skromna, intymna celebracja będzie odpowiednia, jeśli przyświecają jej pozytywne intencje. Jakie dobre strony ma celebrowanie sukcesów dziecka?

Wzrost poczucia własnej wartości pociechy

Odnoszenie i celebracja sukcesów pozwala podwyższać samoocenę dziecka. Pamiętajmy, że nie trzeba świętować jedynie ogromnych osiągnięć. Te małe są również odpowiednie i zasługują na pochwałę. Również sam proces i wytrwałość pociechy są godne aplauzu. Takie docenianie wysiłku sprawi, że dzieci nie zaczną rozwijać negatywnych uczuć na swój temat i zamiast tego skupią się na świętowaniu swoich umiejętności i kompetencji. Rozwój pewności siebie sprawia, że chętniej określą swoje cele życiowe i będą dążyć do nich w dorosłym życiu.

Rozwój dobrych nawyków

Celebrowanie drogi, którą pociechy muszą przebyć, by osiągnąć sukces, pomaga budować dobre i potrzebne w życiu dorosłym nawyki. Dzieci nie będą się skupiać wyłącznie na osiągach, angażując się w niepotrzebny i niezdrowy wyścig szczurów. Nauczą się dokładności, dobrego planowania  i nieustępliwości w realizacji swoich celów. Porażki nie będą ich podłamywać, a trudności, które napotkają na drodze, staną się możliwościami do nauki i zdobywania doświadczenia.

Optymizm

Psychologowie twierdzą, że kiedy dzieci czują się docenione i mają kogoś, kto jest z nich dumny, prowadzi to do rozwoju optymistycznego spojrzenia na życie. Mogą to być rodzice, ale też inne istotne osoby w ich otoczeniu. Dzieci chętniej angażują się w czynności, za które są nagradzane i z większą przyjemnością wykonują kolejne zadania. Dlatego świętowanie sukcesu Twojego dziecka może pozwolić mu zorientować się, w której dziedzinie ma wysokie kompetencje i talent. Na przykład, jeśli Twoje dziecko często dostaje dobre stopnie z nauk ścisłych, wkrótce zorientuje się, że jego przyszła kariera może opierać się na nauce. To pozwoli mu lepiej zaplanować przyszłość i określić swoje krótko i długoterminowe cele.

Świadectwo z paskiem

Jak w zdrowy sposób celebrować osiągnięcia dziecka?

Warto jednak zachować umiar i z głową podejść do świętowania osiągnięć swojego dziecka. Nadmiar oczekiwań i obowiązków, które narzucamy na pociechy, może spowodować wiele negatywnych efektów np. przemęczenie, zaburzenia snu czy odżywiania, problemy z koncentracją, kształtowanie negatywnej opinii na swój temat.

Skup się na tu i teraz

Dla dzieci pełna, niepodzielna uwaga rodzica to cenny dar. Choć prowadzimy zabiegane życia, warto usiąść ze swoją pociechą, powiedzieć dobre słowo, przytulić, zwolnić i powoli chłonąć jej osiągnięcia. Kiedy Twoje dziecko mówi o swoim zwycięstwie, poświęć mu całą swoją uwagę. Aktywnie słuchaj i dopytuj o jego emocje, samopoczucie, mocne strony, plany na przyszłość. Pokażesz dziecku, że udzielasz mu wsparcia i dajesz akceptację.

Podziel się z innymi

W dobie mediów społecznościowych dzielenie się osiągnięciami swoich dzieci z innymi na Facebooku i Instagramie stało się o wiele bardziej powszechne. Pozwól swojej pociesze samodzielnie wybrać, z kim chce się podzielić osiągnięciami. Może zależy mu, żeby odwiedzić dziadków, zadzwonić do ulubionej cioci czy wysłać MMSa ze swoim zdjęciem do kuzyna.

Wyeksponuj

W zależności od wieku eksponowanie prac lub nagród dzieci buduje w nich poczucie, że ich osiągnięcie jest godne uwagi. Kup zestaw ramek i opraw dokumenty czy zdjęcia. Zawieś tablicę korkową tam, gdzie dziecko może chcieć zawiesić swoje medale. Idealnym miejscem do umieszczania zdjęć z wydarzeń, raportów i dzieł sztuki, z których Twoje dziecko jest dumne, jest również lodówka kuchenna. Bardziej intymne osiągnięcia możesz umieścić w swojej sypialni.

Wybór celebracji pozostaw dziecku

To pomoże poczuć mu się docenionym i wzmocnić wewnętrzne poczucie kontroli. Pozwól swojemu dziecku zdecydować, co zjecie w przyszłości. Niezależnie od tego, czy będzie to deser lodowy na śniadanie, kolacja w lokalnej restauracji czy ulubiony posiłek w domu Twoje dziecko będzie cieszyć się możliwością wyboru uczty. A może Twoja pociecha chce zaplanować aktywności na wieczór? Niech wybierze ulubioną książkę do czytania, filmy na wieczór czy gry planszowe. Możliwość decydowania o sobie to świetny pomysł na rozwój autonomii dziecka i wyrażanie swojej tożsamości, a także możliwość budowania cudownych, wspólnych wspomnień.

Twórzcie tradycje

Powtarzanie niektórych rzeczy może się znudzić, ale kiedy jest to coś zabawnego i przyjemnego, często nazywamy to tradycją! Może w Waszym domu jest zastawa, którą wyciągacie tylko na specjalne okazje. A może zawsze na koniec miesiąca wychodzicie całą rodziną do kina? Celebrowanie radości życia i osiąganych sukcesów powinno być tradycją, a włączenie ciekawej aktywności sprawia, że ​​zapadają w pamięć i zachęcają do dalszej pracy.

Nagrody

Chociaż istnieje wiele kontrowersji dotyczących dawania prezentów lub pieniędzy dzieciom jako nagrody, istnieją okoliczności, w których może to być sposób na uczczenie ciężkiej pracy. Dobre oceny mogą oznaczać odłożenie większej sumy pieniędzy na wymarzone studia dziecka. Prezenty mogą również dotyczyć pasji pociech czy pozwalać im efektywniej się uczyć i rozwijać.

Rozmawiaj z dzieckiem

Znajdź sposoby, aby porozmawiać o doświadczeniu i procesie, a nie jedynie o efektach. Jeśli Twoje dziecko jest sportowcem, nie tylko świętuj, kiedy zdobywa bramkę, ale także, kiedy kontroluje swoją grę, działa zespołowo, staje na bramce. Nie pozwól mu myśleć, że jest docenione tylko wtedy, gdy odnosi zwycięstwa. Niech Twoja pociecha wie, że może robić rzeczy we własnym tempie. Podaruj jej wsparcie na każdym etapie – w końcu zwycięstwa nie muszą być zawsze ogromne. Dostosuj swoje oczekiwania do poziomu rozwojowego dziecka. Akceptuj pociechy takimi, jakimi naprawdę są, czyli wyjątkowe z własnymi marzeniami i ambicjami. Zadaniem rodzica jest pomóc im budować swoją tożsamość i stawać się sobą.

Nie porównuj

Jeśli w przeszłości byłeś mistrzem koszykówki, a teraz Twoje dziecko dokonało podobnego osiągnięcia, nie porównuj się z nim. To może prowadzić do myślenia, że sukces jest spowodowany genami, a nie wysiłkiem pociechy. Nigdy nie porównuj swojego dziecka z rodzeństwem czy innymi dziećmi. Każda pociecha jest inna i ma prawo rozwijać się w swoim tempie, mieć odmienne zainteresowania czy charakter.

Bądź przykładem dla swojego dziecka

Zachęć dziecko do świętowania siebie i tego, co zrobiło. To pokaże dziecku, że jesteś dumny z jego ciężkiej pracy i zmotywuje do kolejnych osiągnięć. Równocześnie pamiętaj, że celebracja ma się podobać Twojej pociesze. Przykładowo, jeśli nie chce wielkiej imprezy rodzinnej – nie organizuj jej. Wówczas upewnisz się, że dziecko czuje się wysłuchane i zatroszczysz się o spełnianie jego potrzeb. 

Co więcej, podczas interakcji z innymi rodzicami i dziećmi zachowaj pokorę. Nie mów, że jesteś częścią sukcesu swojej pociechy, bo to sprawi, że ciężka praca Twojego dziecka stanie się nieważna i zdyskredytowana. Dodatkowo nie warto chwalić swojego dziecka przy zmagających się z problemami rodzicach. A gdy inna osoba mówi o sukcesie swojej pociechy – wysłuchaj. Nawet jeśli Twoje dziecko uzyskało wyższe wyniki niż jej, pozwól dokończyć rozmowę.

Od wspierających słów po wyeksponowanie pracy w domu – łatwo jest poświęcić kilka chwil, aby Twoje dzieci poczuły się wyjątkowo w związku ze swoimi osiągnięciami. Uznawanie ważnych chwil w życiu często wiąże się z niewielkimi kosztami. Kiedy rodzice i inni doceniają ciężką pracę na rzecz celu, jest to bardzo znaczące i zachęcające, szczególnie dla dzieci.

Dzieci to przyszłość naszego społeczeństwa, a każde ich osiągnięcie jest niezbędne i pomoże ukształtować kierunek ich przyszłego życia. Im bardziej będziemy je zachęcać do bycia dumnymi z siebie, tym lepiej będą sobie radzić w różnych dziedzinach, a także budować i utrwalać pozytywne relacje z innymi. Dlatego ważne jest, aby celebrować sukces swojego dziecka – zwłaszcza jeśli jest on ważny dla pociechy.


Bibliografia: