Czym są włosy niskoporowate?
Zanim zabierzemy się za wskazówki, wyjaśnimy, czym jest niska porowatość. Sama porowatość związana jest z rozchylaniem się łusek włosa, które znajdują się na jego powierzchni. Im wyższa porowatość, tym bardziej rozchylone łuski. Oznacza to, że jeśli masz włosy niskoporowate, to jesteś szczęściarą.
Łuski przylegające do włosa oznaczają bardzo zdrowe i odżywione kosmyki. Nie wymagają wielu zabiegów pielęgnacyjnych, aby wyglądały wspaniale. Co jest zaletą, bywa też trudnością, ponieważ takie fryzury odporne są na wiele naszych działań – zabiegi fryzjerskie, farbowanie, stylizację. Zbyt duża ilość produktów lubi je obciążyć. Próby prostowania kończą się najczęściej powrotem do kręcenia, i odwrotnie – gdy zakręcisz kosmyki proste, bardzo szybko staną się gładkie.
Czy mam włosy niskoporowate?
Odchyleń łusek włosa nie da się zobaczyć gołym okiem. A sam fakt szybkiego powracania fryzury do stanu sprzed stylizacji może świadczyć o błędach w pielęgnacji. Jeśli na większość poniższych pytań możesz odpowiedzieć „TAK”, najpewniej masz włosy niskoporowate.
- Czy Twoje włosy często są przyklapnięte i bez objętości?
- Czy musisz często myć głowę, ze względu na przetłuszczanie?
- Czy kosmyki są grube i raczej sztywne?
- Czy podczas mycia włosy powoli chłoną wodę?
- Często zdarza się, że gdy nałożysz za dużo odżywki, maski lub żelu są obciążone?
Jaki szampon dla włosów niskoporowatych wybrać?
Tu najlepiej zdecydować się na szampony łagodne, które delikatnie oczyszczą włosy i nie będą podrażniać skóry głowy. Kosmetyk z SLS lub SCS może powodować nadprodukcję sebum, które wpływa na częste przetłuszczanie się fryzury. Lepiej więc unikaj ich w składzie swoich szamponów i odżywek (tam też potrafią się znaleźć substancje myjące).
Od czasu do czasu, raz na 2-3 tygodnie, może przydać Ci się przygoda z SLS-em. Kiedy Twoje włosy od dłuższego czasu są przeciążone, przetłuszczone i bez życia, to znak, że prawdopodobnie przedobrzyłaś z olejowaniem lub nakładaniem odżywek. Wówczas warto zmyć je z powierzchni włosa silnym szamponem z SLS-em.
Czym olejować włosy niskoporowate?
Praktycznie nieodchylone łuski nie są w stanie przepuścić do wnętrza włosa zbyt wiele. Stąd problemy z ich obciążaniem. Najczęściej produkt, który nakładamy nie chce wniknąć do wnętrza kosmyku, pozostając na zewnątrz. To tak, jakbyś na suchą ściereczkę z mikrofibry nałożyła płyn do mycia naczyń lub inny środek myjący i zostawiła do wyschnięcia. Zostanie tylko nieprzyjazna, twarda skorupa.
W związku z tym powinnaś używać odżywek i olejków o małych cząsteczkach, czyli takich, które wślizgną się w niewielką szczelinę między łuską włosa, a jego wnętrzem. Do takich olejów należą: kokosowy (tak, ten sam, który możesz mieć w kuchni!), arganowy, arachidowy, mango, czy rycynowy. Nada się też masło shea, choć zalecane jest, aby wcześniej lekko podgrzać je w kąpieli wodnej.
Jak nakładać olej na włosy niskoporowate? Najlepiej na ich końcówki, ewentualnie na długość. Nie nakładaj ich na skórę głowy, która już i tak ma tendencję do przetłuszczania się. Pamiętaj o niewielkiej ilości, którą umieścisz na już rozczesane włosy. Po 1-2 h nałóż odżywkę, która pomoże zemulgować olej. Wmasuj ją we włosy, spłucz letnią wodą i umyj standardowo z szamponem. Przy niskoporowatych zabieg ten możesz wykonywać rzadko, np. raz na miesiąc.
Jakie odżywki dla niskoporowatych włosów?
Najmniej będziesz potrzebowała protein. Jest to składnik budulcowy włosa, który wpływa też na… domykanie się jego łuski. Skoro ta już przylega do jego struktury – wszelkie proteiny mogą tylko oblepiać się na zewnątrz. Nie musisz więc inwestować w kosmetyki z keratyną, proteinami mleka, czy owsa. Lepiej skup się na humektantach, które dodatkowo nawilżą i zmiękczą Twoje włosy.
Na jakie humektanty postawić? Włosy niskoporowate często lubią się z kwasem hialuronowym, aloesem, gliceryną, czy pantenolem. Możesz wyszukać gotowe odżywki, które mają te składniki w swoim składzie. Dobrym pomysłem jest także zakup np. żelu aloesowego, który zastosujesz jako podkład przy olejowaniu. Jednym zabiegiem wprowadzisz do włosa wszystko, co mu potrzebne. Na rozczesane włosy nałóż najpierw humektant, a później olej. Kolejne kroki są identyczne, jak przy standardowym przeprowadzaniu zabiegu.
Zawiera inozytol. Składniki preparatu przyczyniają się do regulacji aktywności hormonalnej.
Podsumowanie
Przy włosach niskoporowatych pamiętaj, aby nie przesadzać. Im produktu, tym lepiej. Samych zabiegów odżywiających nie musisz też stosować zbyt często. Pielęgnacja jest więc dość prosta. Szukaj też kosmetyków, które są łagodne, o lejącej konsystencji. Lepiej odpuść sobie gęste maski i odżywki, bo szybko obciążysz włosy. Powodzenia!