Wpadają goście, a Ty ochoczo biegniesz do kuchni, krzycząc: „rozgośćcie się, a ja tylko zaparzę kawę!”. To niefortunne sformułowanie dalekie jest od prawdy, gdyż przygotowanie „małej czarnej” niewiele ma wspólnego z dosłownym parzeniem zmielonych ziaren wrzątkiem. A przynajmniej nie powinno mieć. W niektórych kręgach wciąż popularne jest zalewanie ich dopiero co zagotowaną wodą z czajnika. To błąd bez względu na to, czy jesteś prawdziwym kawowym smakoszem i wybierasz ziarna z segmentu speciality, czy te – w wersji już zmielonej albo nie – dostępne w każdym markecie. Skoro nie wrzątkiem, to jaką wodą zalewać kawę?
Temperatura parzenia kawy. Jakie ma znaczenie?
Temperatura wody jest niezwykle istotnym elementem całego procesu przygotowywania kawy. Bez względu na to, jaką metodą to robisz, to właśnie woda i jej temperatura w dużej mierze wpływa na smak naparu. Nie tylko wydobędzie z ziaren najlepsze i najciekawsze aromaty, ale w tych, których smak naturalnie Cię nie zachwyca, pomoże „przykryć” niedoskonałości. W jaki sposób?
Zapomnijmy na chwilę o kawach przygotowywanych za pomocą zimnej wody (jak np. Cold Brew) i przyjmijmy, że aby uzyskać napar ze zmielonych ziaren, trzeba je potraktować gorącą wodą. Dzięki temu następuje ich „otwarcie” i wydobycie z nich cząsteczek aromatycznych, które mieszają się z wodą. Zbyt wysoka temperatura niszczy natomiast te najsmaczniejsze związki zawarte w kawie.
Wspiera funkcjonowanie układu nerwowego, pomaga w redukcji zmęczenia, skraca czas potrzebny na zaśnięcie. Zawiera magnez, L-tryptofan, melatoninę, niacynę (wit. B3), ryboflawi...
Skoro nie wrzątek, to co? Jak parzyć kawę?
Wiesz już, że zbyt wysoka temperatura wody nie pomaga w uzyskaniu naparu o atrakcyjnym smaku. Jaka w takim razie powinna być? To zależy. Dla różnych kaw będzie inna – można natomiast przyjąć, że należy poruszać się, gdzieś w granicach 88-95°C. W tym zakresie warto eksperymentować i szukać odpowiedniej temperatury dla konkretnego ziarna.
Jeśli dopiero zaczynasz swoją kawową przygodę, zacznij gdzieś na środku tej skali i sprawdzaj, czego w naparze Ci brakuje. Za mało goryczy? Podnieś nieco temperaturę. Chcesz uzyskać więcej orzeźwiających, kwaskowych nut? Woda musi być odrobinę chłodniejsza.
Jak to zrobić? Dobieramy temperaturę parzenia
Teoria teorią, ale jak to zrobić w praktyce? Jak precyzyjnie określić, jaką temperaturę ma woda? Na rynku dostępnych jest wiele czajników elektrycznych z wbudowanym termometrem. To dobre rozwiązanie i warto się na nie zdecydować, ale to oczywiście niejedyne narzędzie do kontroli temperatury wody.
Innym dobrym pomysłem jest zainwestowanie w termometr przeznaczony do mierzenia temperatury mleka, w trakcie jego spieniania. Urządzenie to jest skalowane przynajmniej do 100°C i jest wystarczająco dokładne także do pomiaru wody.
Temperatura parzenia i cała reszta
Nie tylko temperatura jest ważnym parametrem, jeśli chodzi o wodę do przygotowania kawy. Warto zwrócić uwagę także na jej twardość.
Z reguły w polskich kranach płynie woda o odpowiedniej twardości, by możliwe było uzyskanie świetnego naparu. Jednak jeśli kawa po przygotowaniu jest nieprzyjemnie kwaśna, może to oznaczać, że woda jest zbyt miękka (problem ten występuje głównie na południu kraju). Jeśli natomiast jest zbyt twarda, może „blokować” wydobywanie z ziaren pełnego smaku i aromatu. Jeśli Twoja woda jest bardzo twarda, warto przed gotowaniem przefiltrować ją np. za pomocą dzbanka z filtrem.
Pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu wątroby, uzupełnia codzienną dietę w L-asparaginian L-ornityny i cholinę.