Beskid Sądecki – warto przyjechać tu jesienią

Beskid Sądecki to stosunkowo nadal mało popularny rejon. Nie znajdziemy tu tłumów jak w Tatrach czy Pieninach. Mimo to nie można narzekać na bazę noclegową, zaplecze kulinarne czy inne atrakcje. Można znaleźć tu nieomal wszystko–nadal dziką przyrodę, wody mineralne, zabytki światowej klasy, niepowtarzalny klimat, uzdrowiska dedykowane odnowie, wyjątkową lokalną kuchnię i miejsca rozrywkowe.

Dlaczego Beskid Sądecki najlepiej odwiedzić we wrześniu? Beskid Sądecki to urokliwa kraina z okazałymi wzniesieniami, poprzecinana dolinami rzek. Znaczną część Beskidu Sądeckiego porastają lasy bukowe. Kiedy liście buka zmieniają kolor na czerwony, tworzy się niepowtarzalna liściasta „łuna”. Można wręcz odnieść wrażenie, że lasy płoną. 

Dodając do tego żółć, brąz czy zieleń innych drzew oraz odbijające te ferie barw rzeki, otrzymamy niezwykły efekt. Nie przeszkadza też fakt, że we wrześniu zmrok zapada już wcześniej niż latem. Beskidzkie szlaki nie są zbyt długie i śmiało można zaplanować kilkugodzinną eskapadę. Stosunkowo nieduże są również odległości pomiędzy zabytkami.

Bajkowe krajobrazy podziwiać można w czasie pieszych wędrówek po górach, jak i zza okna samochodu czy pociągu. Trasa z Nowego Sącza do Krynicy-Zdroju wzdłuż Popradu to chyba najpiękniej położone droga i linia kolejowa w Polsce. Kręta, wąska, bardzo widokowa trasa samochodowa z Nowego Sącza do Krynicy uchodzi za najładniejszą marszrutę w Małopolsce.

Beskid Sądecki – aktywny wyjazd jesienią

W Beskidzie Sądeckim nie brakuje atrakcji dla osób, które nie lubią siedzieć w miejscu. Kochasz górskie wędrówki? Koniecznie udaj się na Przehybę, Halę Łabowską, Jaworzynę Krynicką albo Radziejową. A może zamiast górskiego szlaku wolisz rower? VeloMałopolska to prawie 900 km dobrze przygotowanych rowerowych tras, bike parki i ścieżki górskie dla fanów MTB

Tu warto wypocząć jesienią

Nie brakuje też szlaków, które przejechać można konno. Miłośnicy jazdy wierzchem znajdą w Beskidzie Sądeckim całkiem okazałą bazę stadnin i gospodarstw agroturystycznych oferujących konne przejażdżki.

Jeśli nie ląd, to może woda? Organizowane w Beskidzie Sądeckim spływy Popradem śmiało mogą konkurować z popularnymi spływami Dunajcem. Wodna trasa pokonywana w otoczeniu czerwono – żółtych drzew jest naprawdę magiczna!

Zabytki światowej klasy wpisane na listę UNESCO, Szlak Architektury Drewnianej, klimatyczny Stary Sącz, przedwojenny turystyczny raj – Krynica Zdrój, uzdrowiskowa Muszyna, przedsiębiorczy Nowy Sącz… Beskid Sądecki naprawdę ma się czym pochwalić. 

Beskid Sądecki

Szwajcaria Kaszubska – doskonały pomysł na wyjazd we wrześniu

Pojezierze to perła Kaszub. Ze względu na podobieństwo do Helwecji, nazywane jest Szwajcarią Kaszubską. Piękne o każdej porze roku, ale jesienią wyjątkowo bajkowe. Krystalicznie czyste jeziora otoczone zmieniającymi kolor lasami to widok jak spod pędzla wybitnego akwarelisty. 

Szwajcaria Kaszubska oferuje wszystko to, o czym można marzyć, planując jesienny wyjazd. Jeziora, rzeki, lasy, góry, garść atrakcji i niesamowitą kuchnię. Jesienią w licznych tutaj lasach pojawiają grzyby. Ciepłe promienie słońca miękko oświetlają krajobraz, wydobywając z kaszubskich wzniesień i dolin nieziemski wręcz klimat.

Co warto zobaczyć w czasie jesiennego wyjazdu do Szwajcarii Kaszubskiej?

Wybierając się jesienią na Kaszuby, koniecznie trzeba przejechać tak zwaną “drogą kaszubską”. To jedna z najpiękniejszych tras samochodowych w Polsce! Stosunkowo wąska droga wije się urokliwie przez samo serce Kaszubskiej Szwajcarii. Jadąc nią, zobaczymy liczne plaże, odwiedzimy punkty widokowe i trafimy na najlepsze lokalne restauracje.

Wielu turystów na “drogę kaszubską” wjeżdża w Chmielnie i jedzie w stronę Ręboszewa. Ręboszewo to punkt obowiązkowy każdego pobytu na Kaszubach. Znajduje się tam przecudny drewniany wiatrak. Choć jest rekonstrukcją, to w pełni oddaje klimat popularnych tu przed laty “koźlaków”. Węsiory to z kolei lokalny “punkt mocy”. Wędrujące setki lat temu przez Kaszuby plemiona Gotów, pozostawiły po sobie tajemnicze kręgi. Najprawdopodobniej wyznaczały one miejsca spotkań starszyzny, ale wiele osób twierdzi, że stojąc w nich, można naładować się tajemniczą energią.


Argentin-T

Spray wspomagający leczenie stanów zapalnych gardła, spowodowanych przez infekcje bakteryjne i wirusowe. Łagodzi ból i podrażnienie.

To jest wyrób medyczny. Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.
NAZWA WYROBU MEDYCZNEGO: Argentin-T. ZASTOSOWANIE: Wspomagająco w leczeniu stanów zapalnych gardła, spowodowanych przez infekcje bakteryjne i wirusowe. PODMIOT PROWADZĄCY REKLAMĘ: Solinea sp. z o.o. PRODUCENT: Arkona Trade and Science Sp.j.
reklama

Miejscem kultu i mocy, dla odmiany słowiańskiej, miała być także WIeżyca. To najwyższe wzniesienie Kaszub (329 m n.p.m) dziś wyposażone jest w wysoką wieżę widokową. Warto się na nią wdrapać i odetchnąć pełną piersią, patrząc jak szmaragdowo – turkusowe wody okolicznych jezior odbijają złoto – karminowo –  brązowe liście drzew. 

Echa słowiańskich wierzeń słychać także w Kartuzach. Tutaj znajduje się Gaj Świętopełka. Najcenniejszym zabytkiem architektonicznym Kartuz jest kolegiata, a Aleja Filozofów, Wyspa Łabędziowa czy Jezioro Klasztorne to popularne cele spacerów.

Aktywna jesień na Kaszubach

Pojezierze to miejsce zachęcające do aktywnego spędzania czasu. Szwajcarię Kaszubską można zwiedzić rowerem, kajakiem czy rowerem wodnym. Ciepłe promienie jesiennego słońca przyjemnie rozgrzewają w czasie takich aktywności i nie są tak wykańczające jak letni żar.

Kaszuby to także liczne centra sportów wodnych, centra nurkowania, stadniny koni, trasy rowerowe i szlaki idealne do uprawiania nordic walkingu. 

Polskie winnice – tu koniecznie wybierz się jesienią

Polska nie jest krajem, który kojarzy się z wyrobem wina. Choć daleko nam do Hiszpanii, Włoch czy Francji, także mamy coraz liczniejsze winnice. A kiedy jest lepszy czas na ich odwiedzenie niż jesienią?

Lubisz wino i zastanawiasz się, gdzie pojechać we wrześniu w Polsce? Zdecyduj się na enoturystykę! Właśnie wtedy rozpoczyna się najbardziej aktywny czas w winnicach – winobranie. Biorąc udział w winogronowych żniwach, obserwując początek winifikacji i kosztując zeszłorocznego wina, można poczuć się jak w Toskani. 

winnica

Nad Wisłą przemysł winny ma się całkiem nieźle. Prężnie działa już ponad 150 winnic. Regionem najbardziej kojarzonym z uprawą winorośli są okolice Zielonej Góry, jednak winnice znaleźć można także w okolicy Wrocławia, Małopolsce czy na Podkarpaciu, gdzie stworzono już nawet winny szlak!

Winnice w Polsce, które warto zwiedzić

Fani rieslinga lub chardonnay powinni koniecznie udać się do Adorii. Winnica ta znajduje się niedaleko Wrocławia, więc wyjazd do Adorii można śmiało połączyć ze zwiedzaniem stolicy Dolnego Śląska. Adoria to nie jedyna warta odwiedzenia winnica na Dolnym Śląsku. Śmiało zajrzeć można także do winnicy 55-100, Winnicy Moderna, Winnicy L’Opera, Winnicy Anna, Winnicy Jadwiga, Winnicy Niemczańskiej, Świdnickiej czy Silesian. Wymienione winnice we wrześniu biorą udział w evencie Winiarze i Przyjaciele. To wyjątkowa kulinarno – winno – artystyczna impreza!

Zielona Góra to miasto, które winem stoi! To tu na początku września organizowane są liczne imprezy z okazji winobrania. W stawianym tutaj rokrocznie Miasteczku Winiarskim pojawiają się muzycy, cyrkowcy, artyści uliczni i sam Bachus! To on i jego barwny korowód przejmują na kilka dni władzę w Zielonej Górze!

Winnica Widok Wojszyn to nie tylko miejsce znane z dobrego rieslinga, ale i organizacji otwartego winobrania. Można tu przyjechać, by samodzielnie zbierać i odszypułkować winogrona, a na końcu tłoczyć z nich sok. Po ciężkiej pracy właściciel zaprasza swoich gości na wspólny obiad i opowieść o tajemnicy winnicy. 

 Jesień to naprawdę dobry czas, by wyjeżdżać na dłuższe i krótsze wycieczki. Nie zastanawiajcie się dłużej, gdzie pojechać we wrześniu w Polsce, tylko pakujcie walizki i w drogę!