Mezoterapia mikroigłowa jest jednym najpopularniejszych zabiegów medycyny estetycznej w Polsce. Trudno się dziwić, chyba nie ma drugiego takiego zabiegu, który dawałby tak szerokie rezultaty i pomagał opracować praktycznie każdy problem skórny.
Co to jest mezoterapia igłowa i skąd się wzięła?
Mezoterapia (zarówno igłowa, jak i bezigłowa) to rodzaj niechirurgicznego zabiegu. Jego istotą jest pobudzenie skóry do naturalnej regeneracji i/lub dostarczenie bezpośrednio do skóry odpowiednich substancji. W zależności od efektów, jakie chcemy osiągnąć, mogą być to preparaty regenerujące, odżywcze lub lecznicze. W przypadku mezoterapii mikroigłowej (zwanej także intradermoterpią), substancje wprowadzane są za pomocą strzykawki, dermo pena lub dermo rollera z bardzo cienkimi igłami (o średnicy mniejszej niż 0,5 mm).
Prawdziwy boom na mezoterapię igłową rozpoczął się kilka lat temu. Nim na punkcie tego zabiegu oszalały gabinety medycyny kosmetycznej, metoda ta wykorzystywana była w leczeniu bólu. Na pomysł użycia maleńkich igieł wpadł w 1952 roku francuski lekarz Michael Pistor. Doktor Pistor chciał w ten sposób wyleczyć pacjenta z niedosłuchem.
Początki mezoterapii mikroigłowej
Wykonany przez lekarza zabieg nie przyniósł spodziewanych rezultatów. Zauważono za to, że znacznie, w pozytywny sposób wpłyną na szumy uszne i ból oraz dyskomfort w okolicy obrębie stawów skroniowo-żuchwowych. Dzięki temu odkryciu, zespół doktora Pistora rozpoczął stosowanie mezoterapii w leczeniu migreny oraz przewlekłych zespołów bólowych czy żylaków kończyn dolnych.
Popularność mezoterapii igłowej rosła, ale głównie w kręgach francuskich lekarzy. Od lat sześćdziesiątych XX w. jako metodę leczniczą zaczęto wykorzystywać ją w dermatologii – głównie do leczenia łysienia plackowatego i łuszczycy zwykłej. Na nowo, i z o wiele większym rozmachem, mezoterapia miała zostać dopiero odkryta przez medycynę estetyczną w kolejnym stuleciu.
Jak działa mezoterapia mikroigłowa?
Mezoterapię igłową na potrzeby medycyny estetycznej opracował doktor Desmond Fernandes. Jej sens tłumaczył w ten sposób: „żeby przebudować skórę, trzeba ją uszkodzić”.
Mezoterapia igłowa bazuje w dużej mierze na naturalnej regeneracji skóry, do której dochodzi w chwili, gdy zostaje ona „skaleczona”. Jednocześnie, poza samym nakłuciem, bardzo często wprowadza się bezpośrednio pod skórę substancje aktywne. „Wkłucie” substancji aktywnej to najbardziej efektywny i precyzyjny sposób podania jej skórze. Rodzaj substancji zależy od efektu, jakiego oczekujemy. Może to być regeneracja, rozjaśnianie czy odmłodzenie skóry. By trochę rozjaśnić sens i działanie mezoterapii mikroigłowej, dobrze jest przypomnieć sobie na czym polega starzenie skóry.
Jak starzeje się skóra i jak mezoterapia odmładza skórę?
Wraz z upływem lat spada ilość i aktywność fibroblastów. Fibroblasty to komórki tkanki łącznej, których zadaniem jest między innymi produkcja kolagenu. Zredukowana ilość włókien kolagenowych i elastynowych powoduje wiotczenie skóry i pojawienie się zmarszczek.
Sednem mezoterapiii stymulującej jest wywołanie stanu zapalnego i krwawienia. Każde maleńkie ukłucie powoduje powstanie mikrorany. Wywołanie ranki, stawia organizm w stan regeneracyjnej gotowości. Musi wytężyć siły, by zaleczyć powstały „uraz”. Chociaż może wydawać się to nieco dziwne (po co „niszczyć” zdrową tkankę?), ten zabieg naprawdę działa i w żaden dotkliwy sposób nie uszkadza skóry.
Pierwszym celem mezoterapii mikroigłowej jest doprowadzenie do stanu zapalnego. Czy to nie okrutne tak się „narażać”? Otóż nie. Wystąpienie stanu zapalnego sprawia, że do „walki” stają ważne (zwłaszcza w kontekście odmładzania) czynniki wzrostu. Należą do nich między innymi: czynnik wzrostu fibroblastów, czynnik wzrostu naskórka i czynnik wzrostu śródbłonka naczyniowego. To one są motorami napędowymi podział fibroblastów.
Można powiedzieć, że w pewien sposób „znęcają” się nad biednym, bliskim emerytury fibroblastem i zmuszają go do młodzieńczych aktywności, właściwych bardziej stażystom. Przymuszone przez despotyczny czynnik fibroblasty zaczynają znów dzielić się z wigorem nastolatka. W efekcie dochodzi do intensywnej produkcji kolagenu i elastyny. W czasie, gdy fibroblasty dają z siebie wszystko (zapominając na chwilę o wieku), organizm blokuje działanie enzymów rozkładu czyli proteaz.
Kolejną fazą reakcji organizmu, którą wywołuje mezoterapia mikroigłowa jest proliferacja.To ten moment, w którym dochodzi do „narodzin” nowych tkanek. Pojawia się nowy kolagen oraz nowe naczynia krwionośne. Ostatni etap mezoterapii eksperci określają mianem fazy remodelingu. W tym czasie organizm przekształca kolagen i nadal tworzy nowe naczynia krwionośne.
Na jakie partie ciała stosuje się mezoterapię mikroigłową?
Najczęściej w gabinetach medycyny estetycznej pacjentki i pacjenci decydują się na mezoterapię mikroigłową twarzy. Zabieg ten można jednak przeprowadzać także na innych częściach ciała. Nakłuwanie maleńkimi igiełkami daje bardzo dobre rezultaty na szyi, dekolcie, dłoniach, pośladkach, udach i brzuchu.
Efekty są bardzo zbliżone do tych, jakie obserwować możemy na twarzy. Skóra staje się bardziej napięta, odżywiona, sprężysta i nawilżona. Ma zdrowy wygląd, a jeśli obecne są na niej blizny, to po zabiegu ulegają wyraźnemu spłyceniu.
Komu przyda się mezoterapia mikroigłowa?
Mezoterapia mikroigłowa to technika bardzo często wykorzystywana w medycynie estetycznej. Na wykonanie tego zabiegu najczęściej decydują się osoby, które chcą zredukować zmarszczki, poprawić owal twarzy, przywrócić skórze jędrność i odpowiednie napięcie.
Mezoterapia mikroigłowa przyda się także każdemu, kto chce pozbyć się przebarwień i blizn. Stosowana bywa w leczeniu łysienia, różnego rodzaju dermatoz. O mezoterapii mikroigłowej warto też pomyśleć, jeżeli chcemy rozprawić się z cellulitem.
Kiedy i jak długo działa mezoterapia mikroigłowa?
Sekretem mezoterapii jest w dużej mierze bazowanie na naturalnym procesie regeneracji. Stymulacja wykonana za pomocą maleńkich igiełek (ich średnica musi mieć jednak więcej niż 0,5 mm) przynosi bardzo często spektakularne rezultaty.
Celem mezoterapii jest wywołanie stanu zapalnego, przy użyciu igieł. Właśnie dlatego skóra bezpośrednio po zabiegu będzie przypominała spotkanie z jeżem. Będzie zaczerwieniona, napięta, czasem nawet obrzęknięta.
Jak już wiecie, skuteczność mezoterapii w pełni można ocenić dopiero po tym, jak minął wszystkie fazy (procesy) związane z regeneracją skóry. Zdecydowanie najdłużej zajmuje skóry przejście przez stan „faza stanu zapalnego”. Trzeci, ostatni etap odbudowy skóry ,po mikrorance i stanie zapalnym, rozpoczyna się dopiero po mniej więcej trzech miesiącach od wykonania zabiegu. Trwa zazwyczaj przez następne trzy miesiące. Właśnie dlatego pożądane, najbardziej widowiskowe efekty zabiegu pojawiają się po upływie połowy roku od daty wykonania zabiegu.
Na pełnię efektów mezoterapii mikroigłowej trzeba czekać stosunkowo długo, to pewną nagrodą jest fakt, że efekty utrzymują się przez naprawdę długi czas. Eksperci mówią, że jeszcze przez rok skóra będzie wyglądać świeżo, młodo i zdrowo. Oczywiście to, jak długo ostatecznie utrzyma się efekt zależy od osobistych predyspozycji i stylu życia. Stres, brak snu, smog, używki skracają „żywotność” tego zabiegu.
Jak wygląda skóra zaraz po zabiegu mezoterapii?
Tuż po wykonaniu zabiegu mezoterapii skóra bardzo często bywa zaczerwieniona i lekko opuchnięta. Zwykle widać też na niej ślady mikronakłuć, a czasem maleńkie siniaczki. Dlatego po mezoterapii lepiej darować sobie aktywności i spokojnie zregenerować się w domu. Zwłaszcza, że nakładanie makijażu jest wówczas kategorycznie wzbronione.
Po około 24 godzinach skóra wygląda już całkiem normalnie, choć grudki powstałe w wyniku podawania substancji aktywnych, mogą utrzymywać się przez 2- 3 dni. Można już wykonywać makijaż i wrócić do codziennych zabiegów pielęgnacyjnych. Trzeba jednak pamiętać o stosowaniu kremów ochronnych z wysokim filtrem – 30 lub 50 SPF (zdecydowanie lepiej sięgnąć po wyższy faktor) przynajmniej przez 3 tygodnie po ostatnim zabiegu.
Ile zabiegów mezoterapii potrzeba?
Ilość zabiegów zależy od wielu czynników. Po pierwsze od efektu, jaki chcemy osiągnąć. Po drugie od kondycji naszej skóry i predyspozycji osobniczych. Niekiedy efekty mezoterapii mikroigłowej są widoczne już po jednym zabiegu, ale nie powinno poprzestać się na jednej sesji. Specjaliści uważają, że mezoterapia mikroigłowa powinna być wykonywana seriami w regularnych odstępach czasu (zwykle między 7 a 21 dni).
W zależności od potrzeby, na jedną partię ciała wykonuje się między 3 a 7 zabiegów. Ilość i częstotliwość zabiegów dobierze osoba, która ją wykonuje. Według praktyków, aby jak najdłużej utrzymać rezultaty, po ukończeniu serii zabiegów, mezoterapia igłowa powinna być ponownie przeprowadzona po około 3 do 6 miesięcy od ostatniej wizyty. Wówczas można być pewnym, że wspaniałe efekty mezoterapii igłowej zostaną z nami na długo.
Przeciwwskazania do mezoterapii
Zanim zaczniemy rozważać umówienie się na mezoterapię, sprawdźmy, czy nie jesteśmy w wykluczonej grupie. Przeciwwskazaniami do mezoterapii mikroigłowej są:
- opryszczka, trądzik, stany ropne;
- ciąża i karmienie piersią;
- cukrzyca;
- stan po operacji;
- kuracja kortykosteroidami;
- zażywanie leków przeciwkrzepliwych;
- skóra naczynkowa;
- tendencja do powstawania blizn;
- stan podgorączkowy;
- stosowanie retinoidów.
Kto może wykonać mezoterapię mikroigłową?
Mezoterapia mikroigłowa to zabieg, który może wykonywać każdy, kto ma do tego uprawnienia. Mezoterapię przeprowadzają więc zarówno lekarze, jak i kosmetolodzy.
Czy warto skorzystać z mezoterapii?
Czy warto skorzystać z dobrodziejstw mezoterapii? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam, ale ogromne zainteresowanie w Polsce tym zabiegiem pokazuje, że mezoterapia to zabieg, który spełnia wymagania pacjentek i pacjentów.
Na pewno wykonanie mezoterapii jest znacznie bezpieczniejsze i tańsze niż zabiegi medycyny estetycznej z użyciem skalpela. Z tych powodów właśnie o mezoterapii warto rozpocząć walkę o młodą, jędrną i gładką skórę.