Trening czyni mistrza

Wszyscy wiemy, że zmiany są częścią życia, ale jednocześnie lubimy mieć poczucie stabilizacji. I nie ma w tym niczego złego, jednak najważniejsza jest równowaga tych dwóch tendencji i zaakceptowanie faktu, że na przebieg niektórych wydarzeń nie mamy wpływu, choć równocześnie posiadamy zdolności adaptacyjne, aby się do nich przystosować. I to właśnie „mięsień” adaptacji należy ćwiczyć przy każdej nadarzającej się okazji, a tych życie dostarcza całkiem sporo.

Porównanie do mięśni pojawiło się nie bez powodu, gdyż odporność psychiczna to bardziej elastyczność niż sztywność, raczej plastyczność niż twardy opór; czyli po prostu umiejętność adekwatnego reagowania na zmieniające się warunki. Tylko, co to oznacza w praktyce – reagować adekwatnie? 

Przede wszystkim rozpoznać, jaki mamy zakres wpływu na daną sytuację. To kluczowa informacja, bo może się okazać, że wkładamy wiele wysiłku i tracimy nerwy przysłowiowo waląc głową w mur. Czasem trudno zaakceptować brak realnego wpływu, bo wymaga to zweryfikowania naszych przekonań i schematów myślowych. Dotyczy między innymi relacji międzyludzkich i uświadomienia sobie, że nie możemy zmusić drugiej osoby do zmiany, co bywa bolesne, ale może okazać się… uwalniające.

Z drugiej strony bywają sytuacje, na które mamy wpływ, ale z niego nie korzystamy. Trudne położenie jest wtedy okazją do frustracji, ciągłego narzekania i pozostawania w stanie cierpienia, a z czasem może stać się nawykiem i stałym wzorcem patrzenia na świat. Nie trzeba chyba dodawać, że jest to wzorzec niekonstruktywny.

Odporność psychiczna

Konstruktywne vs kryzysowe

Jak zatem reagować konstruktywnie, jednocześnie budując swoją odporność? Na pewno ustalić przyczyny kryzysu – czy zdarzył się on niezależnie od nas, bo np. został zamknięty zakład pracy, czy może to kolejne miejsce, w którym nie została nam przedłużona umowa? W tym drugim przypadku powinniśmy już zastanowić się nad własnym wkładem w sytuację. Nie chodzi o natrętne obwinianie się ani myślenie w kierunku – jestem taki beznadziejny. Może po prostu popełniam jakieś powtarzalne błędy, które można zidentyfikować i zmienić strategię? A może wybieram miejsca dla siebie niewłaściwe lub wchodzę w role, które okazują się dysfunkcyjne?

Gdy jednak niekorzystne okoliczności dopadają nas zupełnie niezależnie, warto zadać sobie pytanie, dlaczego właściwie postrzegamy je jako zagrażające – czy rzeczywiście jest to sytuacja bez wyjścia, skąd to wiem, czy byłem kiedyś w podobnej, czy tylko opieram się na cudzych opiniach i lękach? Często bezwiednie powtarzamy stereotypowe sposoby reakcji, nie zastanawiając się, czy to rzeczywiście jest nasz przypadek. Kontynuując przykład likwidacji miejsca pracy – być może poprzedni zakład już nam nie pasował i od dawna myśleliśmy o zmianie, tylko brakowało odwagi do podjęcia tego kroku? A być może zawsze chcieliśmy spróbować w innej branży i pomimo aktualnej sytuacji gospodarczej jest to najlepszy dla nas pomysł?


Cogninerv

Wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego.

Suplement diety
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
reklama

Po ustaleniu przyczyn kryzysu i tego, jaki jest mój wpływ na daną sytuację, czas na adekwatne do tych wniosków działanie. Albo realne, w świecie zewnętrznym, lub w tym wewnętrznym, w obrębie swoich przekonań. Dostępnych jest wiele prostych ćwiczeń na zmianę schematów poznawczych, a jeżeli czujemy, że to głębszy problem, który powraca i samemu trudno sobie z nim poradzić, można również skorzystać z pomocy psychologa/terapeuty.

Profilaktyka lepsza niż leczenie

A czy jesteśmy w stanie zrobić coś, aby ćwiczyć odporność zanim jeszcze wydarzy się kryzys? Oczywiście! Profilaktyka jest podobna jak w przypadku dbania o swoją higienę psychiczną – nieprzeciążanie się negatywnymi bodźcami i informacjami, umiejętność odpuszczania, niedokładania sobie dodatkowych napięć w warunkach trudnych. Czyli przykładowo, kiedy szukam nowej pracy i jest to dla mnie stresujące doświadczenie, nie zaczynam równocześnie dawno odkładanego leczenia kanałowego… Dobrym nawykiem jest też nieprzebywanie w toksycznych środowiskach czy relacjach, gdyż taka stała dawka napięcia skutecznie obniża naszą odporność psychiczną. Czym innym jest bowiem szybka mobilizacja w podbramkowej sytuacji, a czym innym życie w permanentnym stresie.

Odporność psychiczna

Warto również niestereotypowo podejść do pojęcia relaksu, bo często sami nie wiemy dokładnie, co nas wycisza i regeneruje, zamiast tego korzystamy z utartych i czasem niedopasowanych do nas rozwiązań. Nie zaszkodzi wyruszyć w kierunku samopoznania swoich potrzeb i ćwiczenia umiejętności odpoczynku. Nie musi to być ściśle określony model regeneracji, wystarczy dobrać go do swojego temperamentu i potrzeb, a niekoniecznie do aktualnych trendów.

Trening czyni mistrza, więc każda elastyczna reakcja przybliża nas do nowego nawyku, który będzie nas wspierał – zarówno w drobnych, jak i w większych kryzysach. Nie możemy ich wszystkich przewidzieć i wyeliminować z naszego życia, ale możemy poszerzyć wachlarz reakcji na nie. A to już naprawdę dużo.