Kim jest catcaller? Zaczepki i nękanie uliczne

Zazwyczaj nie zastanawiamy się, kim dokładnie są obcy mężczyźni, którzy zaczepiają nas na ulicach. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że za catcallingiem musi ktoś stać, jednak podobnie jak w przypadku np. anonimowych komentarzy w internecie, rzadko tworzymy w głowie jakąś sprecyzowaną personę, psychologiczny profil obcej osoby, która mogłaby zajmować się w wolnym czasie rzucaniem wulgaryzmów w naszą stronę.

Badania wskazują, że catcalling ma w sobie zarówno czynnik środowiskowy, jak i personalny. Większy procent kobiet doświadcza tej formy nękania w krajach, w których panuje znaczna nierówność płci, w miejscach konserwatywnych, a także zdominowanych przez mężczyzn. Działa to także w innych sytuacjach – gdy jesteś jedyną kobietą w grupie pięćdziesięciu osób, szansa na doświadczenie wulgarnych zaczepek drastycznie wzrasta.

Nie chodzi tu jedynie o proporcje płci, ale także o to, że jeśli w danej grupie mężczyzn panuje tolerancja wobec catcallingu, nawet ci, którzy nie zdecydowaliby się na takie zachowanie, będąc sami lub wręcz potępiliby je prywatnie, mogą dopuszczać się ulicznego nękania. Badania wskazują wręcz, że jest to metoda tworzenia więzi pomiędzy członkami grupy mężczyzn, sposób na zaimponowanie innym przy zachowaniu anonimowości.


Miorestin

Wspiera funkcjonowanie układu nerwowego, pomaga w redukcji zmęczenia, skraca czas potrzebny na zaśnięcie. Zawiera magnez, L-tryptofan, melatoninę, niacynę (wit. B3), ryboflawi...

Suplement diety
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
reklama

Przechodząc jednak do typowej persony catcallera – jest to najczęściej mężczyzna o wyższym niż przeciętna poziomie uprzedzeń wobec kobiet, zwłaszcza na skali tzw. wrogiego seksizmu. „Wrogi seksizm”, w opozycji do „seksizmu dobrotliwego” cechuje się konfrontacyjnym i nieprzyjaznym stosunkiem do kobiet. Innymi słowy, „wrogi seksista” prędzej podpisze się pod stwierdzeniem, że kobiety nie powinny pełnić żadnych ważnych funkcji, bo są gorsze, natomiast „dobrotliwy”, że kobiety należy otaczać opieką… z dokładnie tego samego powodu.

Prócz „wrogiego seksizmu” personę catcallera cechuje także – ponownie, wyższa od przeciętnej – wiara w tradycyjny podział płci, w konserwatywną wizję męskości i to, że mężczyźni powinni być dominującą płcią w społeczeństwie. Oczywiście, jak w przypadku innych statystyk, także tutaj mówimy o uśrednionym obrazie, do którego pojedyncze jednostki lepiej lub gorzej przystają.

Czego chce catcaller? Skąd biorą się uliczne zaczepki?

Przy tak negatywnym obrazie można spodziewać się, że celem ulicznego nękania będzie przede wszystkim poniżenie czy uwłaczenie kobiecie. Okazuje się jednak, że wcale tak nie jest, a przynajmniej – nie w większości przypadków.

Catcaller najczęściej chce zakomunikować, że… dana kobieta mu się podoba. Taką i podobne odpowiedzi dało aż 72% badanych. Większość liczy także na pozytywną odpowiedź – uśmiech, flirt, a także to, że obca kobieta z ulicy poczuje się nimi zainteresowana. Mniej niż jedna dziesiąta chce wywołać reakcję negatywną – złość czy strach.

Z czego to wynika? Otóż mężczyźni mający tendencję do tolerowania tego typu nękania często kompletnie nie potrafią przewidzieć reakcji kobiet. Spodziewają się pozytywnej odpowiedzi, ponieważ właśnie jej oczekują. Z tego samego powodu ta grupa ma radykalnie zawyżone postrzeganie własnej atrakcyjności w oczach kobiet – spodziewają się, że kobieta jest nimi zainteresowana seksualnie, nawet jeśli nie mają żadnego powodu, aby tak sądzić. Jest to po prostu kolejna reakcja, której oczekują i którą biorą za pewnik.

Jak reagować na catcalling?

Jak reagować na uliczne zaczepki? To zależy, jaką reakcję chcemy wywołać.

W absolutnej większości przypadków catcaller nie spodziewa się aktywnego sprzeciwu, ponieważ wierzy, że nie robi nic złego. Co więcej, dla catcallera ofiara ma być raczej pasywnym lustrem, które odbija wyobrażenia o nim samym – jako o mężczyźnie atrakcyjnym, zdecydowanym, pewnym siebie, umiejącym zrobić wrażenie na kobietach i kolegach.

Aktywny sprzeciw burzy te wyobrażenia. Jeśli kobieta odkrzykuje wulgaryzmem, obraża catcallera czy mówi mu, żeby przestał się tak zachowywać, bo to krzywdzące, irytujące lub chamskie, taki preparator musi odrzucić słodkie fantazje i zderzyć się z rzeczywistością.

Wadą stosowania aktywnego sprzeciwu jest możliwość eskalacji zdarzenia i ryzyko, że obcy mężczyzna posunie się do czegoś gorszego. W umysłach nękających kobieta, która reaguje inaczej niż biernie – czy przez zignorowanie bez słowa, czy przyjęcie „komplementu” – jest „złą” kobietą. Jest agresywna lub przesadza, więc ewentualna eskalacja catcallingu w kłótnie to jej wina.

Uliczne zaczepki

Niestety, jakkolwiek może to być czasami prostsze, nawet bardziej komfortowe psychicznie, robienie tego, czego oczekuje catcaller, jedynie wzmacnia jego przekonanie, że to, czego się dopuszcza, jest, jeśli nie pożądane, to przynajmniej akceptowalne.

Jeśli boimy się o własne bezpieczeństwo, chcemy mieć szybko spokój i zapomnieć o sprawie, catcallera można po prostu zignorować. Jeśli jednak chcemy przesłać komunikat, że nie godzimy się na takie zachowanie, że jesteśmy urażone i mamy o ulicznych nękaczach jak najgorsze zdanie – nie obejdzie się bez pewnej dozy konfliktu.

Dobra wiadomość brzmi: większość catcallerów nie spodziewa się sprzeciwu i nie jest przygotowana na konfrontację. Catcalling ma w sobie dużo z tchórzostwa, więc negatywna odpowiedź może najwyżej skutkować kolejnymi wulgaryzmami.


Źródła:

  1. Kari A. Walton & Cory L. Pedersen (2021): Motivations behind catcalling: exploring men’s engagement in street harassment behaviour, Psychology & Sexuality, DOI: 10.1080/19419899.2021.1909648
  2. Saunders, Benjamin & Scaturro, Crista & Guarino, Christopher & Kelly, Elspeth. (2017). Contending with Catcalling: The Role of System-justifying Beliefs and Ambivalent Sexism in Predicting Women’s Coping Experiences with (and Men’s Attributions for) Stranger Harassment. Current Psychology. 36. 1-15. 10.1007/s12144-016-9421-7.